29 lipca w 80. rocznicę: Samorząd Gminny na czele z Burmistrzem Dąbrowy Tarnowskiej, Zastępcą Burmistrza, Przewodniczącym Rady Miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej, Samorząd Powiatowy na czele ze Starostą Dąbrowskim i Wicestarostą, Delegacja z Gminy Gręboszów, Komendant Powiatowy Policji w Dąbrowie Tarnowskiej, Rodziny pomordowanych oraz mieszkańcy Opatowca uczcili ofiary zbrodni hitlerowskiej przeprowadzonej w lasku Danielnik. Podczas uroczystości Instytut Pamięci Narodowej reprezentowała zastępca dyrektora krakowskiego oddziału Cecylia Radoń.
Samorządowcy przywołali pamięć, męstwo i męczeństwo 18 mieszkańców Ujścia Jezuickiego, Opatowca i Biskupic, rozstrzelanych przez oddział SS 29 lipca 1944 roku, składając wiązanki i zapalając znicze pod pomnikiem upamiętniającym to tragiczne wydarzenie.
Pomnik znajdujący się na skraju lasu w okolicy ulicy Żabieńskiej wzniesiono w 1962 roku. Widnieje na nim napis: „Miejsce uświęcone krwią Polaków bestialsko zamordowanych przez zbrodniarzy hitlerowskich w lipcu 1944 roku”. Zbrodnia ta stanowiła odwet hitlerowców za dobrze rozwinięty ruch oporu na ziemi kieleckiej i pińczowskiej. Pod koniec lipca 1944 niemiecki okupant postanowił krwawo rozprawić się z partyzantami i ludnością wspomagającą działanie ruchu oporu. W dniu 28 lipca 1944 roku Niemcy spalili miejscowość Opatowiec i zabili 33 jej mieszkańców, a następnie chcieli się przeprawić przez Wisłę w kierunku Ujścia Jezuickiego w gminie Gręboszów. W tym dniu przeprawa się im nie udała wskutek działania partyzantów. Nastąpiło to nazajutrz. Po przeprawie Niemcy spalili w Ujściu Jezuickim 32 gospodarstwa i wyłapali 18 mężczyzn, którzy byli mieszkańcami Ujścia Jezuickiego, Opatowca i Biskupic, związali ich drutem kolczastym i pognali w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej. Tutaj w pobliżu stacji kolejowej na skraju lasu dokonali egzekucji. Ciała pomordowanych pod osłoną nocy zostały wydobyte z mogiły zbiorowej i pochowane w Gręboszowie i Opatowcu.